2024-09-25

Jazda na czerwonym świetle jest  uznawana za wykroczenie i to bez względu na okoliczności. Warto mieć tego świadomość i starać się unikać sytuacji, które sprzyjałyby przejazdowi na czerwonym świetle. Za nieprzestrzeganie obowiązujących w tym zakresie przepisów grozi bowiem wysoki mandat, a także dodatkowa sankcja w postaci punktów karnych. Sprawdźmy, ile wynosi obecnie mandat za przejazd na czerwonym świetle i dlaczego przepisy ruchu drogowego są w tej kwestii tak surowe.

Jak działa sygnalizacja świetlna? Jaką pełni funkcję na drodze?

W każdym mieście obecna jest sygnalizacja świetlna, która reguluje ruch drogowy na skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych, a także na przejazdach kolejowych. Jej zadaniem jest zwiększenie bezpieczeństwa we wszystkich licznie uczęszczanych i potencjalnie niebezpiecznych miejscach na drodze. Sygnalizacja reguluje poruszanie się po danym odcinku drogi oraz zmniejsza do minimum liczbę wypadków drogowych. Zasada jej działania jest bardzo prosta i taka sama zarówno dla pieszych, jak i dla kierujących pojazdami.

Zielone światło w sygnalizacji pozwala na przejazd, lecz pod warunkiem, że kierowca będzie miał możliwość pokonania danego odcinka drogi zanim kolor sygnalizacji zmieni się na żółty lub czerwony, a sam przejazd przez skrzyżowanie nie będzie stwarzał zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego - kierowców i pieszych. Zielone światło nie zwalnia nas więc z uważności i obserwowania tego, co dzieje się wokół pojazdu.

Żółte światło z reguły sygnalizuje zakaz wjazdu na skrzyżowanie. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy kierujący jest już w tak bliskiej od niego odległości, że zaniechanie wjazdu wymagałoby gwałtownego hamowania. W takiej sytuacji, zamiast naciskać pedał hamulca i narażać się na niebezpieczeństwo, może on wjechać na skrzyżowanie przy żółtym świetle. Żółty kolor sygnalizacji informuje także, że już za chwilę zapali się czerwone światło, które wymaga bezwzględnego zatrzymania się i zabrania wjazdu na skrzyżowanie.

Dlaczego kierowcy przejeżdżają na czerwonym świetle? Z jakim niebezpieczeństwem wiąże się takie postępowanie?

Mimo tego, że zasada działania sygnalizacji świetlnej jest bardzo jasna i klarowna, nie brakuje kierowców, którzy wjeżdżają na skrzyżowanie na czerwonym świetle i tym samym narażają siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Takie postępowanie może być spowodowane różnymi czynnikami - od zwykłego roztargnienia i nieuwagi, po brawurę i igranie z losem. Często sam kierowca nie jest w stanie logicznie wytłumaczyć, jak doszło do złamania przepisów.

Ze względu na to, że takie działanie zawsze niesie bezpośrednie zagrożenie w ruchu drogowym, przepisy prawne przewidują wysokie mandaty za przejazd na czerwonym świetle. Mają one za zadanie wyczulenie kierowców na zwracanie uwagi na sygnalizację świetlną i bezwzględne stosowanie się do wyświetlanych przez nią informacji. Tylko w taki sposób będzie ona w stanie właściwie spełniać przeznaczone jej zadanie, tj. regulować ruch drogowy oraz zwiększać bezpieczeństwo na drogach.

Mandat za czerwone światło. Ile wynosi w 2024 r. i od czego zależy jego wysokość?

Zgodnie z art. 92. § 1 Kodeksu wykroczeń, przejazd na czerwonym świetle jest wykroczeniem, za które przewidziany jest mandat. Za naruszenie zakazu przejazdu na czerwonym świetle kierowcy grozi mandat w wysokości 500 zł oraz 15 punktów karnych. To jednak nie jedyna sankcja, jaka grozi za przejazd na czerwonym świetle! Takie działanie, zwłaszcza jeśli doprowadzi do kolizji, wpływa bowiem także na kwestie ubezpieczeniowe, czyniąc kierowcę osobą odpowiedzialną za zdarzenie.

Można otrzymać mandat także za gwałtowne hamowanie na żółtym świetle, które może stwarzać niebezpieczeństwo dla pojazdów jadących za nim. W takim przypadku kierowca może zostać ukarany mandatem w wysokości od 100 do 300 złotych, a także otrzymać 2 punkty karne.

Najsurowsze kary i wyższe mandaty są natomiast przewidziane dla kierowców, którzy ignorując sygnał czerwony spowodowali kolizję lub wypadek. W takiej sytuacji mandat może wynosić co najmniej 2 500 zł oraz kosztować kierowcę nawet 15 punktów karnych. Za bardzo poważne wykroczenie drogowe związane z jazdą na czerwonym świetle kierowca może nawet zostać obciążony grzywną sięgającą do nawet 30 000 zł.

Jako że przejechać na czerwonym świetle można nie tylko przez skrzyżowanie, lecz również przez przejazd kolejowy, przewidziane zostały także mandaty za niezgodne z prawem przekroczenie przejazdu kolejowego. Kierowca, który złamie zakaz wjazdu na przejazd kolejowy na czerwonym świetle, migającym czerwonym świetle lub dwóch na przemian migających czerwonych sygnałach, może zostać ukarany mandatem w wysokości 2000 zł. W przypadku powtórzenia wykroczenia w ciągu dwóch lat, kara ta wzrasta do 4000 zł.

Jak wystawiane są mandaty? Po jakim czasie przychodzi mandat z kamery?

Mandat za jazdę na czerwonym świetle może zostać wystawiony bezpośrednio przez policjanta, który był świadkiem danego zdarzenia - w takiej sytuacji może on osobiście wypisać mandat. Nie oznacza to jednak, że jeśli w pobliżu nie widzimy patrolu, możemy przejechać przez skrzyżowanie niezgodnie z prawem bez obaw o konsekwencje! 

Na drogach coraz częściej obecne są kamery i rejestratory przejazdu na czerwonym świetle, które 24/7 monitorują zachowania kierowców oraz są przeznaczone do wykrywania przypadków naruszenia przepisów ruchu drogowego. Są to tzw. systemy rejestrujące przejazd na czerwonym świetle, których działanie nadzoruje Główny Inspektorat Transportu Drogowego.

Kamery obserwują skrzyżowania i mają za zadanie wyłapywać tych kierowców, którzy nie stosują się do przepisów. Są tym bardziej skuteczne, że aktualnie nie ma wymogu informowania kierowców o ich obecności. Kamery robią zdjęcia pojazdów wjeżdżających na skrzyżowanie i opuszczających je, co pozwala ustalić, czy samochód zatrzymał się na czerwonym świetle, czy też zignorował sygnalizację, łamiąc przepisy. Ich obecność znacząco przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa na drogach.

Osoba, która popełniła wykroczenie polegające na przejechaniu na czerwonym świetle, musi liczyć się z tym, że prędzej czy później w jej ręce trafi mandat. Może on zostać wysłany do właściciela pojazdu nawet po upływie 6 miesięcy, czyli 180 dni. W sytuacji, kiedy do naruszenia przepisów doszło wypożyczonym samochodem, mandat otrzymuje wypożyczalnia, która ma obowiązek podania policji personaliów osoby odpowiedzialnej za wykroczenie.